Jeśli nie wiesz, od jakiego produktu zacząć, napisz do mnie, a postaram Ci się pomóc!

Kosmetologia, to nie tylko profesjonalne zabiegi, pielęgnacja domowa skrojona na miarę indywidualnych potrzeb, ale również uświadamianie pacjentów/ klientów o roli celowanej suplementacji i diety. Każdy świadomy kosmetolog wie, że tylko dzięki synergicznemu połączeniu dbałości o skórę od zewnątrz i wewnątrz osiągniemy satysfakcjonujące i długotrwałe efekty. W swojej pracy kosmetologa nie wyobrażam sobie nie zgłębić z pacjentem tematu stosowanej przez niego diety i suplementacji, niezwykle częstą genezą problemu skórnego są niestety właśnie błędy żywieniowe. Cały czas obserwuję, że spożywamy zbyt mało nienasyconych kwasów tłuszczowych, że zapominamy o właściwym bilansie między kwasami omega-3 a omega-6, a to bezpośrednio przekłada się na stan naszej skóry. W praktyce kosmetologa, suplementacja jest niezbędnym elementem terapii każdego mojego pacjenta. Na rynku mamy niestety wysyp suplementów o wątpliwej jakości, których skład, bądź jakość pozostawiają wiele do życzenia. Szukając wartościowej marki, która nie tylko niezwykłą uwagę zwraca na jakość swoich produktów, ale również ma świetnie i przemyślane składy, trafiłam na HealthLabs. HealthLabs to marka suplementów, która podbija serca świadomych Polaków i zaraz zdradzę Wam dlaczego!

Dzisiaj chciałabym się skupić wyłącznie na suplementach od marki HealtLabs, które swoje efekty działania skupiają na funkcjonowaniu skóry. W ofercie możecie znaleźć kilka produktów, które nie tylko zwiększą stopień nawilżenia naskórka, ale również przywrócą właściwe funkcjonowanie bariery hydrolipidowej i mikrobiomu skóry, także zwiększą syntezę białek podporowych, takich jak kolagen i elastyna, ale także kwasu hialuronowego, czyli polisacharydu, który odpowiada za nawilżenie skóry i odżywienie komórkowe. Chciałabym Wam przedstawić dzisiaj szczególnie: GlowMe, ProbioticMe, SmartMe, NewMe Pro oraz BeautyMe.

GlowMe

GlowMe to suplement idealny dla skór dojrzałych, dla skór o zmniejszonej jędrności i elastyczności skóry oraz dla skór suchych i odwodnionych. Pierwsze skrzypce gra kolagen rybi- NatiCol 4000, mimo że niektórzy cały czas wątpią w celowość przyjmowania kolagenu, to po przeczytaniu masy publikacji naukowych nie mam najmniejszych wątpliwości co do zasadności przyjmowania kolagenu. Suplementacja peptydami kolagenowymi wykazała szczególnie stymulujący wpływ na metabolizm komórkowy skóry, poprawiając biosyntezę białek macierzy zewnątrzkomórkowej, a tym samym przywracając strukturę skóry. Chociaż ogólnie uważa się, że produkty pochodzące z kolagenu są hydrolizowane do aminokwasów w przewodzie pokarmowym przed wchłonięciem do układu krążenia, istnieje wiele dowodów wskazujących, że peptydy mogą być wchłaniane częściowo w stanie nienaruszonym.  Badania wykazały, że peptydy kolagenu prolilo-hydroksyprolina (Pro-Hyp) i hydroksyprolilo-glicyna (Hyp-Gly) wywierają chemotaksję na fibroblasty skóry i zwiększają proliferację komórek. Dodatkowo Pro-Hyp zwiększa produkcję kwasu hialuronowego przez fibroblasty skóry. Więcej o suplementacji kolagenem przeczytasz tutaj. Kolejnym kluczowym składnikiem jest kwas hialuronowy, który odpowiada w naszej skórze za stopień nawilżenia naskórka, jest niezbędny w transporcie jonów i składników odżywczych oraz bierze udział w procesach gojenia się i regeneracji. Przyjmowany doustnie HA zwiększa nawilżenie skóry i poprawia wyniki leczenia u pacjentów z suchą skórą. Podaje się również, że kwas hialuronowy jest wchłaniany przez organizm i częściowo rozprowadzany do skóry. Połknięty HA przyczynia się do zwiększonej syntezy kwasu hialuronowego i sprzyja proliferacji fibroblastów. HA jest rozkładany na 2- do 6-członowe polisacharydy przez bakterie jelitowe, a te polisacharydy są częściowo wchłaniane do organizmu przez jelito cienkie. Wiadomo, że po rozkładzie HA, wolne polisacharydy migrują do stawów i innych tkanek. Wyniki badań klinicznych na ludziach wykazały, że kwas hialuronowy podawany doustnie jest prawdopodobnie wchłaniany i rozprowadzany do skóry przy zachowaniu jej aktywności biologicznej. Obie formy HA (mało i wielkocząsteczkowy kwas) pobudzają fibroblasty do wzrostu endogennego kwasu hialuronowego. W wielu badaniach wykazano, że doustne przyjmowanie HA w dawce 100-240 mg na dobę spowodowała statystyczny wzrost poziomu nawilżenia naskórka. Więcej o suplementacji kwasem hialuronowym przeczytasz tutaj. W GlowMe znajduje się również witamina C, która jako że jest kofaktorem dla hydroksylazy prolinowej i lizylowej, jest niezbędnym elementem w syntezie kolagenu. Jeśli więc obserwujesz drobne zmarszczki i utratę jędrności skóry oraz mniejsze nawilżenie skóry to GlowMe będzie idealnym rozwiązaniem dla Ciebie.

SmartMe

SmartMe to dawka niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Głównym składnikiem są estry etylowe wyższych kwasów tłuszczowych o wysokiej zawartości niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega‑3, -6, -9. W naszym organizmie niezwykle istotną rolę pełnią wielonienasycone wyższe kwasy tłuszczowe (WKT), czyli kwasy omega-3 i 6, a szczególnie ważne dla nas są Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT), czyli kwas linolowy oraz alfa-linolenowy. Warstwa rogowa naskórka, dzięki swojej wyjątkowej strukturze,  pełni funkcję ochronną. Budulcem warstwy rogowej są keratynocyty, zaś kompleksy lipidów tworzą między nimi dwufazowe warstwy, które składają się przede wszystkim z wolnych kwasów tłuszczowych, steroli, ceramidów, fosfolipidów oraz z skwalenu. Stany zapalne skóry, detergenty, promieniowanie UV mogą niekorzystnie działać na skład lipidów. Najważniejszymi lipidami, które budują warstwę rogową są ceramidy. To właśnie dzięki nim, sterolom i nienasyconym kwasom tłuszczowym „ cement międzykomórkowy” posiada prawidłowa strukturę ciekłych kryształów, co wpływa na właściwy poziom nawilżenia skóry.

Do najistotniejszych lipidów stanowiących aż  40 % wszystkich lipidów cementu międzykomórkowego należą ceramidy, zwanymi również sfingolipidami. Warstwa rogowa naskórka zawiera w sobie 7 ceramidów (1,2,3,4,5,6I i 6II), pierwszy z nich zawiera LA (omega-6), kiedy organizm ma niedobór tego kwasu, zostaje on zastąpiony przez kwas oleinowy. Skutkuje to zmniejszeniem zdolności ochronnych naskórka. Niedobór w organizmie LA oraz ALA (kwas alfa0linolenowy- kwas omega-3) skutkuje suchością skóry oraz większą wrażliwością na destrukcyjne oddziaływanie środowiska zewnętrznego. Kwas gamma-linolenowy (omega-6) powstaje za pośrednictwem enzymu delta-6 desatuarazy z kwasu linolowego, jednak wraz z procesem starzenia dochodzi do zmniejszenia ilości tego enzymu w organizmie, a dodatkowo takie czynniki jak: promieniowanie UV, nikotyna, alkohol infekcje, niedobory cynku, magnezu oraz witaminy C działają inhibitująco na ten enzym. Badania wykazały, że stosowanie suplementów, bogatych przede wszystkim w kwasy omega- 6 przyśpiesza proces odnawiania lipidów w ciałkach lamelarnych. Jak już pamiętacie WKT biorą udział w procesie syntezy hormonów tkankowych, np. prostaglandyn, biorą one m.in. udział w procesie keratynizacji naskórka, dlatego właśnie niedobór wielonienasyconych kwasów tłuszczowych często wiąże się z zaburzeniem tego procesu. Kwas linolowy (omega-6) odgrywa niezwykle istotna rolę w skórze, poprawia barierę ochronną skóry, zabezpiecza przed nadmierną transepidermalną utratą wody. Kwas ten wchodzi w skład wydzieliny gruczołów łojowych. U osób cierpiących na trądzik zauważono mniejszą ilość LA w składzie sebum. Zmieniają się właściwości fizykochemiczne wydzieliny gruczołów łojowych, sebum staje się gęstsze, co przyczynia się do nieprawidłowego działania tych gruczołów, a ostatecznie do powstania zaskórników, dlatego jest tak ważny w terapii skóry trądzikowej. Terapia trądziku jest niezwykle ciężka, więc jeśli wszelkie metody przynosiły u Ciebie tylko krótkoterminowe efekty, to może Cię zainteresuje mój ebook „Jak pokonać trądzik?”, gdzie pokazuję, jak za pomocą diety, suplementacji i pielęgnacji raz na zawsze wygrać walkę z trądzikiem. Ebook możesz zakupić tutaj. Niedobór Wielonienasyconych Kwasów Tłuszczowych również wpływa na zmianę pH skóry, co przyczynia się do szybszej kolonizacji grzybów oraz bakterii, co również wiąże się ze stanem zapalnym. Pamiętajmy, że prawidłowa funkcjonująca bariera lipidowa jest niezwykle istotna i jej zaburzenia mogą wpływać na powstawanie różnych patologicznych stanów naszej skóry. Dlatego tak ważne jest abyśmy dbali o nią, nie tylko zapewniając prawidłowy stosunek kwasów omega w naszej diecie, ale również dostarczając ja w sposób zewnętrzny w postaci preparatów kosmetycznych. W składzie znajduje się również witamina D, która wpływa na produkcję peptydów o działaniu przeciwdrobnoustrojowym, np. katelicydyn i defensyn, ale również stymuluje produkcję ceramidów, których brakuje w skórze trądzikowej i z AZS.

Jak widzicie olej SmartMe będzie idealny dla skór trądzikowych, dla skór suchych, wrażliwych oraz dojrzałych. Właściwie proporcje między kwasami omega-3, 6 i 9 są kluczem do pięknej, czyli zdrowej skóry.

Jak widzicie składy suplementów HealthLabs są niezwykle precyzyjnie dobrane, nic dziwnego, że cieszą sią tak wysoką skutecznością. Troska o skórę nie może ograniczać się do zabiegów kosmetologicznych oraz pielęgnacji domowej, musimy wykorzystać potencjał składników aktywnych w diecie i suplementacji, żeby osiągnąć namacalne i satysfakcjonujące efekty w walce o piękną i zdrowa skórę. Więc jeśli chcecie podejść holistycznie do swojej skóry to nie zapominajcie o niezbędnych do jej funkcjonowania elementów, np. NKT, witaminy D, witaminy C itp. W kolejnej części artykułu bliżej opiszę Wam BeautyMe, ProbioticMe oraz NewMe Pro. Produkty są niesamowicie ciekawe, więc mam nadzieję, że już czekacie na drugą część!

W ostatnim wpisie mogliście poznać bliżej suplementy HealthLabs, które bezpośrednio wpływają na naszą skórę, włosy i paznokcie. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o kolejnych genialnych suplementach, czyli o ProbioticMe, BeautyMe oraz NewMe Pro. Jeśli chcecie wiedzieć, jak HealthLabs może Wam pomóc w walce o piękną i zdrową skórę, to zapraszam Was do lektury! 🙂

ProbioticMe

ProbioticMe to suplement, który bazuje na szczepach probiotycznych, kluczowych w funkcjonowaniu skóry. Pamiętajcie, że zdrowie jelit wpływa bezpośrednio na zdrowie naszej skóry. Co ciekawe, coraz więcej dowodów sugeruje, że skóra i jelita to dwa narządy, które są ze sobą niejako połączone, a wiele badań łączy zdrowie jelit ze zdrowiem i równowagą skóry.

Mikrobiom jelitowy odpowiada za rozkład składników odżywczych i produkcję niezbędnych witamin (witaminy K i biotyny). Reguluje nasz układ odpornościowy, zapewniając obronę przed potencjalnymi patogenami. Dowody sugerują, że jelita mogą oddziaływać na skórę wpływając na jej mikrobiom. W przypadku naruszenia bariery jelitowej, mikroorganizmy i ich metabolity szybko dostają się do krwiobiegu, a następnie gromadzą się w skórze, zaburzając jej homeostazę. Pacjenci z trądzikiem wykazują mniejszą różnorodność mikrobioty jelitowej – stwierdza się u nich spadek poziomu Lactobacillus, Bifidobacterium, Butyricicoccus, Coprobacillus i Allobaculum.

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, które zapewniają gospodarzowi wiele korzyści zdrowotnych – m.in. przeciwdziałają chorobotwórczym bakteriom i przyczyniają się do regulacji odpowiedzi immunologicznej. Probiotyki wykazują zdolność do modulowania ekspresji genów i różnicowania komórek układu odpornościowego, a dodatkowo regulują uwalnianie zapalnych cytokin w skórze.

Naukowcy wykazują wiele pozytywnych interakcji między probiotykami a skórą. W przypadku niektórych szczepów probiotycznych, został dostrzeżony związek związany z poprawą funkcjonowania bariery ochronnej i równowagą cytokin (Th1/Th2). Suplementacja poszczególnymi szczepami zmienia mikrobiom jelitowy, poprawiając parametry funkcjonowania skóry. Niektóre doustne probiotyki zwiększają wrażliwość na insulinę i regulują stan zapalny skóry poprzez interakcję z tkanką limfatyczną jelit. Szczepy Lactobacillus pobudzają produkcję IL-10 (cytokiny przeciwzapalnej) i promują funkcję regulacyjną komórek T, co sugeruje, że probiotyki pomagają regulować układ odpornościowy. Nie można przeoczyć wpływu probiotyków jako środka osłabiającego uwalnianie substancji P, zarówno w przewodzie pokarmowym, jak i skórze, jako łącznika układu nerwowego z jelitami i skórą. Wykazano, że suplementacja probiotykami znacząco poprawia funkcjonowanie bariery skórnej, tj. zwiększa stopień nawilżenia i zmniejsza przeznaskórkową utratę wody (TEWL). Suplementacja probiotykami w trądziku odpowiada również za redukcję stanu zapalnego i kontrolę kolonizacji przez patogenne mikroorganizmy. Probiotyki hamują namnażanie się Cutibacterium acnes poprzez produkcję białek przeciwbakteryjnych. Szczepami, które maja udokumentowaną skuteczność w trądziku są, np. Lactobacillus acidophilus, rhamnosus GG oraz Bifidobacterium breve i infantis, a te szczepy odnajdziecie w ProbioticMe! Bardzo podoba mi się koncepcja dwóch probiotyków, przyjmowanych i rano i wieczorem. Wśródmoich pacjentów zaobserowałam znaczące zmniejszenie ilości wyprysków i towarzyszącego stanu zapalnego przy wdrożeniu suplementacji ProbioticMe. Zdrowie jelit to zdrowa skóra, więc bez dbałości o mikrobiom jelit efekty terapii trądziku będą znikome lub niezauważalne.

NewMe Pro

NewMe Pro występuje w wersji na dzień oraz na noc, każdy z nich posiada precyzyjnie dobrane składniki w trosce o nasze włosy, skórę i paznokcie. NewMe Pro Day w składzie posiada kolagen rybi NatiCol 4000, mieszaninę tokoferoli i tokotrienoli, ekstrakt suchy z owoców dzikiej róży standaryzowany na 75% witaminy C, cynk, żelazo, metylokobalaminę (witamina B12), witaminę D, witaminę B6. Każda z tych substancji jest niezbędna w fizjologii skóry i mieszków włosowych:

Kolagen jest główną składową tkanki łącznej, znajduje się, m.in. w kościach, skórze, mięśniach i ścięgnach. Stanowi około 30% wszystkich białek człowieka. Dowody uzyskane z tych systematycznych przeglądów wskazują, że doustne podawanie nienaruszonego lub zhydrolizowanego kolagenu poprawia kliniczne parametry zdrowia skóry. Prawie wszystkie z włączonych badań donosiły o korzystnych skutkach suplementacji kolagenu i nie zaobserwowano żadnych niespójności w tym zakresie między badaniami. Liczne badania wykazały, że peptydy powstałe w wyniku spożycia hydrolizatu kolagenu i wykryte w krwiobiegu mają właściwości chemotaktyczne dla fibroblastów skóry, wspomagając proces regeneracji skóry. Suplementacja peptydami kolagenowymi wykazała szczególnie stymulujący wpływ na metabolizm komórkowy skóry, poprawiając biosyntezę białek macierzy zewnątrzkomórkowej, a tym samym przywracając strukturę skóry. 

Witamina C jest jednym z naturalnie występujących w przyrodzie przeciwutleniaczy. Skóra zawiera wysokie stężenie witaminy C, porównywalne z innymi tkankami ciała i znacznie wyższe niż w osoczu, co sugeruje aktywną akumulację z krążenia. Doniesienia wskazują, że poziom witaminy C jest niższy w starszej lub fotouszkodzonej skórze. Witamina C działa jako kofaktor dla hydroksylazy prolinowej i lizynowej, są one kluczowymi enzymami w syntezie kolagenu. Promuje ona również ekspresję genów kolagenu. Stabilność syntetyzowanego kolagenu zmienia się w zależności od dostępności witaminy C. Jest ona silnym przeciwutleniaczem, który może neutralizować i usuwać utleniacze, jest szczególnie skuteczna w zmniejszaniu uszkodzeń oksydacyjnych skóry, gdy jest stosowana w połączeniu z witaminą E. 

Witamina D nasila naturalne procesy odpornościowe skóry, a także wpływa na procesy ochrony skóry przed mikroorganizmami. Reguluje syntezę katelicydyn, peptydów o działaniu przeciwdrobnoustrojowym, które są kluczowe w takich schorzeniach dermatologicznych jak łuszczyca, atopowe zapalenie skóry oraz trądzik różowaty. Normalizuje proces różnicowania się komórek naskórka. Witamina D3 zwiększa ekspresję transglutaminazy 1, która jest enzymem wpływającym na tworzenie się prawidłowych wiązań między ceramidami a białkami w obrębie koperty rogowej, otaczającej każdy keratynocyt. Dodatkowo zmniejsza wytwarzanie cytokin prozapalnych, a pamiętajmy że wiele chorób skóry ma podłoże zapalne, np.trądzik.

Żelazo jest niezbędne do produkcji kolagenu, więc suplement genialnie sprawdzi się w skórze dojrzałej. Witaminy z grupy B będą regulowały produkcję produkcję sebum i będą wpływały na proces wzrostu włosa. NewMe Pro to produkt dla każdej skóry, zarówno dla trądzikowej i dojrzałej, zwiększy produkcję kolagenu, będzie regulował produkcję sebum i stymulował wzrost włosów. Jego wielotorowe działanie sprawia, że każda z nas powinna go wdrożyć do swojej suplementacji. 🙂

BeautyMe

Bazowym składnikiem BeautyMe jest kolagen rybi oraz witamina C. Pamiętajcie, że witamina C jest niezbędna w procesie produkcji kolagenu, więc jeśli zależy Wam na jędrnej i elastycznej skórze to pamiętajcie o tej witaminie! Wstępne wyniki badań naukowych są obiecujące w przypadku krótko- i długoterminowego stosowania doustnych suplementów kolagenu w celu przyśpieszenia procesu gojenia się ran i w profilaktyce starzenia się skóry. Doustne suplementy kolagenowe zwiększają również elastyczność skóry, nawilżenie i gęstość kolagenu w skórze. 

W badaniach wykazano, że suplementacja poprawia funkcję bariery skórnej, indukuje syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego oraz pobudza wzrost i migrację fibroblastów. Liczne badania wykazały, że peptydy powstałe w wyniku spożycia hydrolizatu kolagenu i wykryte w krwiobiegu mają właściwości chemotaktyczne dla fibroblastów skóry, wspomagając proces regeneracji skóry. Kolagen według badań charakteryzuje się szybkim wchłanianiem w przewodzie pokarmowym, przenikaniem do krwiobiegu w postaci małych peptydów i akumulacją w skórze 96 godzin po spożyciu

Aktywowane przez kolagen fibroblasty powodują produkcję kolagenu, kwasu hialuronowego i elastyny. Po spożyciu peptydy kolagenowe mogą pozostawać w skórze właściwej do 14 dni. Doustna suplementacja kolagenem znacznie zwiększyła nawilżenie skóry po 8 tygodniach stosowania. Znacząco wzrosła gęstość kolagenu w skórze właściwej, a fragmentacja sieci kolagenu w skórze znacznie spadła już po 4 tygodniach suplementacji. Także jak widzicie suplementacja kolagenem ma sens! BeautyMe polecam szczególnie klientkom ze skórą dojrzałą, które skarżą się na wiotkość skóry, regularna suplementacja przynosi naprawdę widoczne efekty.

Jako kosmetolog nie wyobrażam sobie swojej pracy bez dbałości o skórę od wewnątrz, dlatego w swoim terapiach kosmetologicznych, nie wykonuję tylko zabiegów profesjonalnych, ale również uświadamiam o celowanej suplementacji. Od jakiegoś czasu w mojej pracy z pacjentami towarzyszą mi suplementy HealthLabs. Dlaczego? Z prostego powodu, uważam że dobór składników i ich jakość są gwarantem naprawdę widocznych rezultatów. W zależności od problemu, z jakim się borykamy w gabinecie zalecam konkretne produkty, właściwie każda pacjentka otrzymuje zlecenie stosowania SmartMe, to jest baza każdej suplementacji. Za co jeszcze cenię markę HealthLabs? Za efekty, które nie tylko ja widzę, ale przede wszystkim pacjentka! 🙂